Gotowe. Obecnie mamy tylko trzech głównych operatorów telefonii komórkowej w Stanach Zjednoczonych: Verizon, AT & T i T-Mobile, który właśnie zakończył fuzję ze Sprintem. Minęło tak dużo czasu i wydawało się tak nieuniknione, że wiadomości – w Prima Aprilis, nie mniej – wydawały się czymś więcej niż chwilą w świecie technologii.
Jeśli jesteś klientem Sprint, nie panikuj. Chaim Gartenberg ma odpowiedzi na pytanie, co dalej z klientami Sprint teraz, po fuzji T-Mobile. Nie ma potrzeby martwić się, że w najbliższym czasie sytuacja znacznie się zmieni. A T-Mobile robi wszystko, co w jego mocy, aby zaoferować natychmiastowe korzyści. Klienci Sprint mogą uzyskać dostęp do sieci LTE T-Mobile, jeśli ich telefony obsługują jej pasma i mogą otrzymać aktualizacje oprogramowania do obsługi 5G średniego pasma T-Mobile.
Prezes T-Mobile, John Legere, odchodzi. W ciągu ostatnich ośmiu lat znakomicie zrealizował strategię, która łączy w sobie skalkulowaną osobowość w skórzanej kurtce, jeszcze bardziej skalkulowaną powstańczą markę oraz autentyczną poprawę zarówno obsługi, jak i ceny. Wyraziłem i będę nadal wyrażać zaniepokojenie, że T-Mobile podciął neutralność sieci i nadal uważam, że w perspektywie długoterminowej ta fuzja zachęci wielką trójkę do podniesienia cen. Ale szerszy obraz jest taki, że dwuletnie kontrakty i uciążliwe limity danych mogą być nadal powszechne, gdyby nie T-Mobile.
Ale przychodzę tutaj dzisiaj nie po to, by chwalić Johna Legere, ale pogrzebać Sprint .
Kiedy jakakolwiek duża firma upadnie, nie można wskazać żadnej przyczyny i powiedzieć „to wszystko, to był błąd”. Zawsze można wskazać sto przykładów „gdyby nie”. Często wskazywałem na gigantyczny zakład Sprint na WiMAX jako na technologię 4G przyszłości, w której LTE ostatecznie wygrywa. Myślę, że to zmniejszyło szanse Sprint, ale zdaję sobie również sprawę, że stwierdzenie, że WiMAX to zrobił, jest zbytnim uproszczeniem. Możesz zrobić to samo z przejęciem Nextel.
Więc zamiast sekcji zwłok chcę uczcić dni chwały Sprint. Ponieważ kiedyś Sprint był zdecydowanie najlepszym nośnikiem dla nerdów, którzy interesowali się smartfonami. Mówię o dniach przed iPhonem i tuż po nim – więc tak, to pochwała za ponad dekadę za nami.
Ale w tych połowie -w ostatnich dniach nie było lepszego miejsca na bycie użytkownikiem smartfona niż Sprint. Verizon dosłownie wyłączał GPS i ograniczał Bluetooth, podczas gdy Cingular (wkrótce AT & T) usiłował dowiedzieć się, jak przygotować swoją sieć na atak iPhone’a. Oboje pobierali dużo pieniędzy za korzystanie ze swoich sieci. A T-Mobile, cóż, robił wszystko, co w jego mocy, żeby zostać sprzedanym AT & T.
Tymczasem Sprint miał naprawdę solidną sieć CDMA 3G , pobierał mniej niż konkurenci i nie próbował zepsuć funkcji smartfona w lewo i prawo, aby sprzedać Ci swoje własne usługi. Jeśli w tamtych czasach istniało coś takiego jak „uncarrier”, to był to Sprint.
A właściwie, chcę tylko wspomnieć, że Sprint był bardziej skłonny do pracy z ludźmi, którzy również mieli wątpliwy kredyt. to może wydawać się trochę drapieżne, ale często oznaczało, że ludzie, którzy w przeciwnym razie nie mieliby dostępu do telefonu komórkowego, mogliby go zdobyć.
Opieram tę obserwację nie tylko na sobie doświadczenie (bardzo źle mi radziło sobie z pieniędzmi!), ale z tego, co widziałem w społeczności, która powstała wokół Sprintu. W tych czasach przed Redditem i przed Twitterem kręciliśmy się na różnych forach vBulletin – szczególnie krzyczeliśmy do Howardforum.
Wielu z nas przybyło do tych społeczności, ponieważ szukaliśmy nie tak tajnego programu o nazwie SERO – opcja polecania pracowników sprintu. To był sposób na zaoszczędzenie pieniędzy na rachunku i tak nie było. t takie trudne do zdobycia, gdybyś mógł porozmawiać z właściwą osobą.
Ale kiedy przedzierałeś się przez plan SERO, odkryłeś grupę ludzi, Jesteś tak samo podekscytowany najnowszym smartfonem z systemem Windows Mobile lub PalmOS, jak Ty. Brzmi (i jest) osobliwie, ale połączenie tych wszystkich rzeczy było wielką sprawą. Sprint rzeczywiście uczynił technologię bardziej dostępną dla szerszego kręgu ludzi niż inni przewoźnicy z USA.
Gdyby nie ceny, otwartość na nowe technologie i społeczności, które utworzyły się wokół te dwie rzeczy, prawdopodobnie nie pisałbym ci teraz tych słów.
Sprint miał nawet wersję rewolucyjnego planu z 2008 roku, plan „Simply Everything”, który oferował nieograniczone możliwości głosowe, SMS-y i dane – względna rzadkość w tamtych czasach.
Każda walka w Sprincie rozproszyła się dziesięć lat później, gdy po cichu przygotowywał się do przejęcia T-Mobile. Sprint nigdy nie był potężny i nigdy nie był w stanie skutecznie konkurować z większym konkurentów, ale przez jakiś czas służył niedostatecznej grupie ludzi, podczas gdy inni przewoźnicy nie.
Były dyrektor generalny T-Mobile, John Legere, zasługuje na pochwałę za to, że zmienił tę firmę i podjął większość pracy, którą rozpoczął Sprint. Zwrócił na siebie uwagę, przeklinając w jasnoróżowej koszulce. Ale poświęć chwilę, aby przypomnieć sobie, że były dyrektor generalny Sprint, Dan Hesse, zwrócił na siebie uwagę spokojnym spacerowaniem po ulicach Nowego Jorku w czerni i bieli.
Spoczywaj w pokoju, Sprint.
Apple i Amazon siedzi w … wypełnionym dymem pokoju
W dzisiejszym szokującym rozwoju firma Amazon po cichu zaktualizowała swoją aplikację, aby umożliwić wypożyczanie i kupowanie w aplikacji na iPhonie, iPadzie i Apple TV. Jest to sprzeczne ze wszystkim, czego oczekiwaliśmy od zasad Apple dotyczących App Store. Amazon przetwarza płatności bezpośrednio i najwyraźniej nie płaci Apple za 30-procentową obniżkę. Potwierdza to oświadczenie Apple: Apple pozwala teraz niektórym aplikacjom do strumieniowego przesyłania wideo ominąć cięcia w App Store.
Apple twierdzi, że nie jest to jakaś nowa zasada, ponieważ zezwoliła na to kilku innym usługom wideo. Ale nie wiem, na pewno wydawało się to nowe dla mnie i dla wszystkich innych, którzy uważnie śledzą „podatek od Apple”. Dlaczego Amazon korzysta z własnego systemu płatności, a nie, powiedzmy, Fortnite? naprawdę?
Mam na ten temat wiele, wiele przemyśleń, ale nie mam czasu, aby się nimi zająć. Czekaj na jutrzejszy biuletyn.
Zoomlash
Dlatego bardzo nienawidzę słowa „techlash”. Jako okazjonalny punster wydaje mi się to leniwe i niezręczne. Można by więc pomyśleć, że nienawidziłbym słowa „Zoomlash”, ale spójrz: jest również leniwy i niezręczny, co jest trafnym opisem podejścia Zoom do bezpieczeństwa i prywatności. Pozwolę więc na to.
Biuletyn Casey Newton, The Interface, zagłębił się dzisiaj w Zoom, więc zachęcam do nie tylko subskrybowania, ale i przeczytania jego opinii na temat Zoom. Jest dobry i chciałbym zamieścić link do niego, ale nie jest na żywo na naszej stronie internetowej, kiedy to piszę. Biuletyny! Oprócz tego, mam jednak kilka dobrych artykułów, do których mam linki:
┏ Zoom napotyka na ostrzeżenia dotyczące prywatności i bezpieczeństwa, gdy zyskuje na popularności.
┏ Najlepsze alternatywy dla Zoom do wideokonferencji.
┏ Mówiąc „tak” zamiast Zoom.
Wiadomości z The Verge
┏ Wyłącznie: pracownicy Detroit Amazon planują odejść na temat postępowania z COVID-19.
┏ Sześć alternatyw Dark Sky dla obserwatorów pogody na Androida. Barbara Krasnoff przygląda się teraz kilku najlepszym opcjom.
┏ YTMND powrócił rok po zamknięciu. To jest bardzo, bardzo najlepsze wiadomości.
┏ YouTube podobno pracuje nad konkurentem TikTok o nazwie Shorts. Chyba każdy musi stworzyć wersję tego, co robią inni. W każdym razie, jeśli TikTok pokona to wyzwanie, nazywam je w nagłówku „Spodenki TikTok”.
┏ Najnowsze prawdziwe bezprzewodowe słuchawki douszne Sony mają dziewięć godzin pracy na baterii i kosztują 129,99 USD. Wyglądają dość zabawnie, ale czy i tak nie wszystkie bezprzewodowe słuchawki douszne? Powiem, że nie spodziewałbym się, że Sony zacznie konkurować w tym przedziale cenowym.
Wyceniony na jedyne 129,99 USD, funkcja XB700s Charakterystyczna dla Sony technologia „Extra Bass” zapewnia mocniejszy dźwięk. Za tę cenę Sony podcina konkurentów, takich jak Jabra i Samsung.