Dziki ??? Powiedziałbym „MILD”. A każdemu gościowi, który odniósł korzyści z umieszczenia tej dezinformacji w Post, życzę tylko dobrego zdrowia, szczęścia i długiego życia, aby cieszyć się życzliwością nieznajomych i rozmawiać o innych. # reallyqueen?
Zdjęcie opublikowane przez Marc Jacobs (@themarcjacobs) 26 października 2015 o 9 : 23:00 czasu pacyficznego
Ostatnia świetna lokalna plotka w Nowym Jorku, opowiadana przez „Page Six Team” historia „Marc Jacobs prowadzi dziką 10-osobową orgia ”, naprawdę dostarcza towarów bezpośrednio w nagłówku. Dziesięciu mężczyzn! Wydaje się, że orgia jest zdecydowanie orgią, jeśli zawiera liczby dwucyfrowe. Ale to nie są fakty: cyfry w tej orgii to minimum jedenaście , ponieważ tekst wyraźnie wskazuje, że „pojedynczy projektant zorganizował w weekend orgię z maksymalnie 10 osobami, które zaprosił przez Grindr”. Błogosławić! To tyle pracy na małej klawiaturze iPhone’a.
Gdzie kończy się i zaczyna orgia? Dwa to krycie, a trzy to trójdrożność. Ponieważ czwórka to czwórka, można by pomyśleć, że piątka to logiczna orgia, ale nie, pięć to dwie pary, które ciągle zapominają o przerażającym facecie, który kręci ją w rogu. Sześć to przypadek, nie miałeś dość na gangbang, ale masz ich za dużo na coś bardziej niewinnego i pięknego. Sześć jest obrzydliwych. Siedem to prawdopodobnie naprawdę łagodna pół-orgia, popołudniowa podwieczorek seksu grupowego. Siedem to orgia twojej babci, uprzejma i łatwa do opanowania, podczas której ludzie wychodzą zadyszki na smakołyki. Osiem z pewnością wystarczy, aby ukryć się przed kimś ze złymi feromonami lub grubymi genitaliami. Dziewięć jednak: dziewięć to moment, w którym tworzymy nagie podstawy orgii. Podczas orgii, która zaraz wybuchnie w The Rake’s Progress Hogartha, przy stole zasiada dziesięciu. Couture’s Romains de la décadenc ma całą passę, ponad tuzin; orgia Tom of Finland nigdy nie ma mniej niż jedenastu. Na holenderskich rycinach Juliette de Sade’a z 1789 roku, każdy panel wydaje się przyciągać coraz więcej uczestników, a posypanie w całości jest bardzo mało prawdopodobne, podobnie jak w przedszkolu McMartin, ale kończy się, o ile możemy powiedzieć, nawet tuzin. Jeśli masz dwanaście osób dowolnej płci, zawsze masz orgię. A jeśli nie pamiętasz, ile ich było, zdecydowanie jesteś na dobrej drodze.
W połączeniu z bardzo długim przedwczesnym nekrologiem dotyczącym kariery Marca Jacobsa opublikowanym w weekend, Post wydaje się próbować powiedzieć światu, że Jacobs zszedł z wozu iz powrotem na sosie. („Jacobs jest podobno trzeźwy” – brzmi temat orgii; nękany jest przez „tajemnicę”, co idzie dalej). Podobnie jak prawnik procesowy, zawsze gdy post wspomina o tajemnicy, zawsze mają pod ręką odpowiedź.
Jacobs nie odnosi się do tego tekstu, a także nie wyświadcza sobie żadnych przysług, agresywnie klaszcząc w obie strony na Instagramie. Ale czy miałbyś siłę woli, by się oprzeć? Z pewnością nie. Defensywność nigdy nie gra, ale daje milion komentarzy, z których większość zawiera różne odmiany „yaassss” i „slayyyy” oraz różne malowanie paznokci i sznureczki emoji z pochwałami. Czy ci ludzie kupują torebki? Powiedziałbym, że nie. Mimo to wiele osób myśli, że jeśli żyjesz jak diva, w jakiś sposób nie umrzesz sam, przestraszony i pełen żalu w zimnej łazience z igłą w ramieniu.
List otwarty do MAUREEN CALLAHAN Dziewczyno, myślę, że rozumiem twój ból. Jesteś chorą kobietą. To musi być takie smutne, niespełnione i samotne życie, żeby płacić za „napisanie” (używam tego terminu luźno) artykułu złożonego z informacji wyrwanych z kontekstu, „pisanych” przez innych dziennikarzy przez pewien okres czasu, dla różnych czasopism, w różnych krajach. Nie mogę sobie nawet wyobrazić twojego cierpienia, które stworzyło życie i imię, pracując dla tego, co na świecie musi być najgorsze, najgorsze i najbardziej nieodpowiedzialne z „gazet” (LOL)! Mogę sobie wyobrazić potężne i satysfakcjonujące uczucie, które musisz odczuwać z każdym artykuł, który „piszesz”, który pomaga tobie i twoim czytelnikom poczuć się lepiej ze swoim życiem, poniżając innych, którzy mają tyle szczęścia, że zostali pobłogosławieni prawdziwą pasją tworzenia. Te kreatywne osoby, które podobnie jak wszyscy mają uczucia, apetyt seksualny, „problemy”, wady charakteru i zawodowe wzloty i upadki. Gdybyś był prawdziwym pisarzem, a nie pasożytem karmiącym się sukcesami i porażkami innych, nie zrobiłbym tego kłopocz się pisaniem tutaj swoich myśli. Żal mi Ciebie. Pamiętaj, że jesteś w moich modlitwach. Mam nadzieję, że pewnego dnia znajdziesz coś, gdzieś, co sprawi ci przyjemność… a nie kosztem kogoś innego. Jeśli taka chwila przydarzy się tobie, nie Nie dziękuję. Życzę wszystkiego najlepszego dla wszystkich. Nawet dla ciebie. Z poważaniem i bez szacunku, Marc (Jacobs). #lethimwhoiswithoutsincastthefirststone #youwannacomeforme?
Zdjęcie opublikowane przez Marc Jacobs (@themarcjacobs) 26 października 2015 o 20:59 PDT