Przedmiot z kolekcji Długi opis:
Dziś satelity są najbystrzejszymi oczami floty bojowej, ale podczas II wojny światowej załogi na pokładzie niezdarnych łodzi latających zapewniało wczesne ostrzeganie przed statkami i samolotami wroga na morzu. Consolidated PBY Catalina była najbardziej udaną łodzią patrolową wojny amerykańskiej marynarki wojennej, ale lotnicy morscy używali również PBY do ataków na statki w nocy i do poszukiwać i ratować ludzi, którzy utknęli na morzu. Po drugiej wojnie światowej duże wodnosamoloty i łodzie latające ucierpiały na masowym zagładzie. Wojna spowodowała ogromny wzrost liczby betonowych pasów startowych na całym świecie, a wojenne badania i rozwój wypchnęły zasięg samolotów poza zasięg oceanów świata. Przez kilka lat po wojnie wodnosamoloty służyły specjalnym potrzebom, ale lądowym Samoloty szybko stały się bardziej wydajne w dostarczaniu większości towarów i usług, zarówno komercyjnych, jak i wojskowych.
Wielu ekspertów lotnictwa uważało PBY Catalina za przestarzałe, gdy wybuchła wojna, ale walka dowiodła, że krytycy się mylili. „Kot” miał dwa godne uwagi cechy, które sprawiły, że samolot był ceniony przez amerykańskich lotników i załogi lotnicze innych krajów sprzymierzonych: duży zasięg i doskonała wytrzymałość. Do dnia VJ, 15 sierpnia 1945 r., Consolidated i jej licencjobiorcy zbudowali 3282 PBY, więcej niż jakikolwiek latający statek lub wodnosamolot. zbudowany.
Reuben Hollis Fleet założył Consolidated Aircraft Corporation w maju 1923 r. w East Greenwich w stanie Rhode Island. Fleet był lotnikiem wojskowym podczas I wojny światowej, służył jako pierwszy oficer dowodzący pocztą lotniczą Stanów Zjednoczonych po wojnie, a później oficer kontraktu dla Służby Lotniczej Armii Stanów Zjednoczonych. W 1928 roku firma mieściła się w starej fabryce Curtissa w Buffalo w stanie Nowy Jork. W tym samym roku Fleet rozpoczął długą współpracę z wojskowymi łodziami latającymi, kiedy rozpoczął pracę nad bombowcem patrolowym XPY-1 Admiral. Inżynierem projektu został Isaac M. Laddon, którego Fleet zatrudniła w poprzednim roku. Konsolidacja nie mogła zachęcić ograniczonej gotówki marynarki wojennej do zakupu tej dwusilnikowej, jednopłatowej łodzi latającej ze skrzydłem parasolowym, ale firma naciskała na zbudowanie i eksploatację samolotu jako cywilnego transportu o nazwie Commodore.
W 1931, ulepszona wersja Commodore, oznaczona jako P2Y-1, w końcu zwróciła uwagę Marynarki Wojennej i oficerowie zaopatrzeniowi zakupili kilka tych samolotów do działania jako bombowce patrolowe. Konsolidacja kontynuowała udoskonalanie tego projektu, aw 1933 roku marynarka wojenna zamówiła nowy prototyp o nazwie XP3Y-1. Skonsolidowani inżynierowie ulepszyli ten wariant na kilka znaczących sposobów. Zaakceptowali metal jako podstawowy materiał konstrukcyjny dla całego lotu i wyposażyli go w pojedynczy pionowy stabilizator i ster zamiast podwójnego ogona używanego w wcześniejsze wersje.Masywny pylon podtrzymujący skrzydło parasola nad kadłubem zawierał stanowisko inżyniera pokładowego. Z tego punktu obserwacyjnego inżynier mógł dokładnie obejrzeć dwa silniki zamontowane na przedniej krawędzi skrzydła. Inżynierowie zawiesili również pływaki podpory na każdej końcówce skrzydeł, które można było zawiasowo złożyć po starcie. XP3Y-1 miał zapasy na stojaki na bomby, które mogły pomieścić 907 kg (2000 funtów) bomb. Nowy samolot zaimponował przywódcom Marynarki Wojennej i zamówili go do produkcji jako PBY-1 lub Patrol Bomber, Consolidated design number 1. „Cat” był w ruchu.
Po pierwszym locie XPY3-1 21 marca 1935 roku Marynarka Wojenna zamówiła sześćdziesiąt egzemplarzy PBY-1. Następowały ulepszone warianty i Consolidated również sprzedawane wersje komercyjne. PBY-2 miał poprawioną konstrukcję ogona, a PBY-3 używał 1000-konnych silników Pratt & Whitney R-1830-66, mocniejszych niż wcześniejsze 900-konne silniki R-1830 -64s. Firma samolotowa zbudowała niewielką liczbę wersji PBY-4 wyposażonej w 1050-konne R-1830-72. Kilka z tych latających łodzi miało uchwyty pistoletów wbudowane w pęcherze z pleksiglasu na rufowym kadłubie, które zastąpiły luki luku na pasie wbudowane w poprzednie warianty. Inżynierowie zmienili także konstrukcję ogona i gondole silnika.
W tym czasie Fleet i Laddon wierzyli, że nie mogą znacząco ulepszyć serii PBY i że nadszedł czas na zupełnie nowy, nowy projekt. Inwazja Hitlera na Polskę wymazała ten pogląd. Teraz Marynarka Wojenna USA potrzebowała wielu samolotów patrolowych dalekiego zasięgu, tak szybko, jak tylko mogła je zdobyć. Prezydent Franklin D. Roosevelt nakazał Marynarce Wojennej pokrycie rozległych obszarów wybrzeża Stanów Zjednoczonych. sto mil w głąb Atlantyku, „Patrol neutralności”. 20 grudnia 1939 roku marynarka wojenna USA zamówiła 200 samolotów PBY-5. Najnowsza edycja z linii PBY zawierała zmiany przetestowane na wspomnianych powyżej PBY-4, a także mocniejsze PBY-5 mógł latać z maksymalną prędkością około 282 km / h (175 mil / h) na wysokości około 2128 m (7 000 stóp).Samolot miał pułap usługowy wynoszący około 4469 m (14700 stóp), a załoga mogła przelecieć PBY-5 na odległość około 4097 km (2545 mil) bez tankowania.
Popyt na produkcyjne Cataliny stał się tak duży wspaniale, że Consolidated podpisało kontrakt z tymi firmami na budowę wersji licencyjnych PBY-5: Naval Aircraft Factory zbudowało zmodyfikowane „-5s” jako PBN-1 Nomad, Boeing Aircraft of Canada zbudował PB2B-1 i „-2 oraz Canadian Vickers Ltd , zbudował Canso dla Królewskich Kanadyjskich Sił Powietrznych i OA-10A dla Sił Powietrznych Armii Stanów Zjednoczonych. Ostatnim modelem rozwojowym serii PBY był PBY-6A, wyposażony w nowy radar, podwójne działa kalibru .50 w napędzanej mechanicznie wieży dziobowej oraz nowy ogon z wyższą pionową płetwą, który po raz pierwszy pojawił się w PBN-1. / p>
Wojna w Europie spowodowała, że inni alianccy bojownicy poprosili o PBY. Catalinas służyło w brytyjskich Królewskich Siłach Powietrznych (RAF), patrolując dalekie rejony Imperium Brytyjskiego. RAF tak naprawdę nazwał samolot Catalina, na cześć wyspy Santa Catalina w Kalifornii. PBY RAF 209 dywizjonu z amerykańską chorążyną Ensign Leonard B. Smith lecący jako drugi pilot zauważył nieuchwytny niemiecki pancernik „Bismarck” 26 maja 1941 r., A Marynarka Królewska natychmiast zatopiła groźny okręt wojenny następnego dnia. Podczas bitwy o Atlantyk, PBY zatopiły kilka okrętów podwodnych, ale wiele innych zmusiło do pozostania pod wodą w ciągu dnia. To zmusiło niemieckie okręty podwodne do naładowania baterii w nocy, marnując cenny czas spędzony na atakowaniu statków alianckich. W teatrze europejskim większość operatorzy wojskowi nie narazili Catalin i ich załóg bezpośrednio na niebezpieczeństwo. Większość dowódców uważała, że PBY nie posiada uzbrojenia obronnego, aby odeprzeć myśliwce i samoloty patrolowe Luftwaffe, takie jak Focke Wulf FW 200 Condor lub Junkers Ju 88, ale kilka dramatycznych pojedynków z tymi samolotami obaliło pogląd, że załogi PBY nie mogą się bronić. / p>
Na Pacyfiku załogi Cataliny celowo szukały bezpośredniej walki z Japończykami. W Pearl Harbor 7 grudnia 1941 roku Japończycy zniszczyli większość z sześciu dywizjonów PBY US Navy. Tuż przed nalotem Catalina pomagała wykryć i zaatakować jeden z japońskich miniaturowych łodzi podwodnych, które próbowały przedostać się do portu. Niecałe sześć miesięcy później Navy Catalinas dostało okazję do zemsty. W dniu 3 czerwca 1942 roku, PBY z US Navy Patrol Squadron VP-44 zauważyły japońską flotę płynącą z dużą prędkością w kierunku wyspy Midway. Ta trafna obserwacja dała flocie amerykańskiej okazję do zaskoczenia floty wroga atakiem torpedowych i nurkujących bombowców wystrzelonych z lotniskowców „Hornet”, „Enterprise” i „Yorktown”. Bitwa, która nastąpiła, była punktem zwrotnym w wojnie na Pacyfiku po tym, jak bombowce nurkujące zatopiły cztery japońskie lotniskowce.
Załogi marynarki wojennej na pokładzie PBY również odegrały ważną rolę w kampanii na Guadalcanal. Spostrzegli i zaatakowali wiele japońskich statków próbujących wylądować posiłki na wyspie. Marynarki Catalina wyposażone w radar i pomalowane na czarno również nocą zaatakowały japońską żeglugę. Te naloty „Czarnego Kota” były bardzo skuteczne i zwykle zaskakiwały Japończyków. Załogi PBY bombardowały również cele lądowe na Aleucach. Lotnicy Marynarki Wojennej PBY przeprowadzili także misje ratunkowe „Dumbo”, które uratowały niezliczonych lotników i marynarzy dryfujących po Oceanie Spokojnym. 15 lutego 1943 r. Porucznik US Navy Nathan Gordon zdobył Kongresowy Medal Honoru za uratowanie 15 lotników na wzburzonych morzach pod niemal ciągłym ostrzałem wroga.
PBY-5 i wszystkie wcześniejsze wersje były naprawdę latające łodzie bez możliwości lądowania na jakimkolwiek medium oprócz wody. Żeglarze mogli siłować się z dużą Cataliną na brzegu i zaparkować ją za pomocą kołowego sprzętu plażowego, ale proces był powolny i trudny. Próba naprawy lub konserwacji samolotu w wodzie może być również bardzo trudna. Skonsolidowany pierwszy pilotował ulepszony PBY-5A z wysuwanym podwoziem w listopadzie 1939 roku. Zdolność amfibii tchnęła nowe życie w projekt i sprawiła, że Catalina była idealna dla nowych eskadr ratownictwa awaryjnego (ERS), które Siły Powietrzne Armii USA (USAAF) zaczęły tworzyć w 1943 r. ERS Catalinas, oznaczone jako OA-10, zapewniały kluczową osłonę ratowniczą dla załóg zmuszonych do wyskoku lub wodowania nad oceanem. Ten ERS stał się krytyczny na Pacyfiku, kiedy Boeing B-29 Superfortresses USAAF (patrz kolekcja NASM) rozpoczął działania przeciwko japońskim wyspom macierzystym. Bombowce często leciały na granicy swojego zasięgu i nawet stosunkowo niewielkie uszkodzenia mogły zmusić załogi do wodowania.
Po wojnie wiele PBY nadal latało dla operatorów komercyjnych. Załogi Civil Cat „przewoziły pasażerów i towary w odległych rejonach świata, w których brakowało odpowiednich lotnisk. Wiele powojennych samolotów PBY stało się bombowcami ogniowymi. Załoga bombowca strażackiego Catalina mogła wylądować na jeziorze i zebrać cztery tony wody w czternaście sekund .Załogi samolotów lądowych musiały tracić cenny czas na powrót na lotnisko, aby napełnić zbiorniki.
Na początku lat 60. XX wieku Narodowe Muzeum Lotnictwa i Kosmosu Smithsonian Institution nabyło ostatni zachowany PBY-5 (chociaż wiele PBY-5A nadal przetrwało). Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych przyjęła tę Catalinę 28 lutego 1943 r., a załogi Marynarki Wojennej latały w tym samolocie na patrole z Pensacola na Florydzie. Obecnie łódź latająca jest wypożyczona w National Museum Lotnictwo morskie w Pensacola na Florydzie.