Według Kheifets i innych ekspertów, z którymi rozmawialiśmy, oto dlaczego.
Kiedy dzwonisz, wyślij SMS-a lub korzystaj z danych, telefon wysyła i odbiera sygnały RF między anteną a pobliskimi wieżami komórkowymi. Promieniowanie z urządzeń Bluetooth i WiFi mieści się w tym samym podstawowym zakresie widma elektromagnetycznego – między radiami FM a kuchenkami mikrofalowymi – co fale RF z telefonów komórkowych. Ale ponieważ odległości pokonywane przez sygnały WiFi i Bluetooth są znacznie mniejsze (na przykład między routerem a laptopem lub smartfonem i głośnikiem bezprzewodowym), RF może być przesyłany przy znacznie niższej mocy niż z telefonu komórkowego, co może zmniejszyć jego wpływ na żywą tkankę.
Ponadto nie trzymasz routerów i wielu urządzeń Bluetooth bezpośrednio przy głowie, ponieważ częściej robisz to z telefonami komórkowymi. A jeśli chodzi o fale RF, „odległość jest twoim przyjacielem”, mówi Kheifets. Dzieje się tak dlatego, że siła sygnału dramatycznie spada wraz ze wzrostem odległości od ciała.
A nawet słuchawki Bluetooth, które oczywiście są używane bardzo blisko ciała mogą stanowić mniejsze zagrożenie niż telefony komórkowe ze względu na ich słabsze sygnały, mówi Kheifets.
W rzeczywistości eksperci ds. zdrowia i bezpieczeństwa firmy Kheifets i CR twierdzą, że jednym ze sposobów zmniejszenia potencjalnego ryzyka ze strony komórek Telefony to używanie słuchawek Bluetooth zamiast trzymania telefonu przy uchu (jeszcze skuteczniejszą strategią jest użycie głośnika urządzenia, który pozwala całkowicie trzymać telefon z dala od ciała; więcej wskazówek poniżej).
Chociaż istnieją powody, by sądzić, że Wi-Fi i Bluetooth mogą stanowić mniejsze zagrożenie niż telefony komórkowe, nie oznacza to, że zdecydowanie nie stanowią one żadnego zagrożenia.
Jeden problem, mówi dr Jerry Phillips. D., profesor biochemii na University of Colorado w Colorado Springs, który badał potencjalne właściwości Wszystkie biologiczne skutki promieniowania telefonów komórkowych polegają na tym, że istniejące badania nie ujawniły progu, poniżej którego sygnały RF wyraźnie nie stanowią zagrożenia.
A David Carpenter, dyrektor Instytutu Zdrowia i Środowisko na Uniwersytecie w Albany mówi, że chociaż narażenie na działanie pojedynczego routera w domu może być niewielkie, ryzyko może być większe w miejscach, w których dziesiątki laptopów i routerów pracują w tym samym czasie – takich jak sale lekcyjne. Phillips zauważa, że rozwijające się ciała dzieci mogą być bardziej podatne na wszelkie formy promieniowania z urządzeń.
Mając to na uwadze, kilka okręgów szkolnych w Stanach Zjednoczonych i innych krajach próbowało zmniejszyć narażenie sal lekcyjnych na promieniowanie RF. z urządzeń. Na przykład Departament Edukacji Stanu Maryland zalecił w 2016 r., Aby okręgi szkolne korzystały z sieci przewodowych zamiast WiFi, gdy tylko jest to możliwe, wyłączały routery, gdy nie są używane, i trzymały routery jak najdalej od uczniów. We Francji Wi-Fi jest zabronione w przedszkolach.