50 lat później masakra w My Lai pozostaje otwartą raną

Dwie młode kobiety oglądają zdjęcia przedstawiające sceny masakry podczas zwiedzania Muzeum Masakry w My Lai w wiosce My Lai w centralnej prowincji Quang Ngai. HOANG DINH NAM / AFP / Getty Images ukryj podpis

przełącz podpis

HOANG DINH NAM / AFP / Getty Images

Dwie młode kobiety oglądają zdjęcia przedstawiające sceny masakry podczas zwiedzania muzeum My Lai Massacre w wiosce My Lai w centralnej prowincji Quang Ngai.

HOANG DINH NAM / AFP / Getty Images

16 marca 1968 roku pilot śmigłowca Hugh Thompson nie był pewien, co się dzieje w wiosce poniżej. Amerykańscy żołnierze strzelali, ale nie widział, żeby ktokolwiek odpowiadał ogniem.

Wylądował swoim ptakiem, gdy zobaczył grupę kobiet i dzieci przyszpilonych do rowu.

„Więc potem usiedliśmy. Myślę, że dwóch gości dotarło do samolotu ”- powiedział Thompson w wywiadzie dla NPR w 2004 roku.

„ Człowieku, czego wszyscy chcecie? ”

„” Wiesz, cóż, w tym rowie jest kilku cywilów. Wiesz, czy możesz im pomóc? „

” A oni powiedzieli: „Cóż, możemy pomóc im wyjść z nieszczęścia. „

” „Och, stary, daj spokój. Przestań żartować. Co powiesz na pomoc? ”

„ Tak, OK. ”

„ I odeszli. Kiedy startowaliśmy, usłyszeliśmy wystrzał z karabinu maszynowego.

„Mój Boże, oni” strzelają do rowu. ”A potem„ nie było już sensu oszukiwać się co do tego, co się dzieje ”- powiedział Thompson.

Thompson przerwał co później nazwano masakrą w My Lai, która pozostaje jednym z najciemniejszych rozdziałów w długiej historii armii Stanów Zjednoczonych.

Do Ba, 48-letni, ocalały z masakry w Lai, z Ho Chi Minh City, spotyka się z byłym oficerem armii amerykańskiej Lawrence’em Colburnem, 58 lat, z Kantonu w stanie Ga ., w 40. rocznicę masakry. Colburn i jego koledzy z załogi helikoptera uratowali Do Ba podczas masakry. Chitose Suzuki / ASSOCIATED PRESS ukryj podpis

przełącz podpis

Chitose Suzuki / ASSOCIATED PRESS

Następuje masakra

Poprzedniej nocy kapitan armii Ernest Medina powiedział jego żołnierze, że ciąg wiosek, w tym My Lai, byłby pełen żołnierzy wroga i pozbawiony cywilów.

Kiedy wylądowali, okazało się, że jest odwrotnie.

Ale Firma Charlie, zachęcona przez młodego porucznika Williama Calleya, spędziła cztery godziny na mordowaniu cywilów i paleniu ich domów.

Żołnierze później przyznali, że kobiety były gwałcone i okaleczane. Ponad 200 dzieci, z których wiele zostało zagonionych do rowu, zginęło od ognia z karabinu maszynowego.

Porucznik William Calley podczas jego procesu w sądzie wojennym w 1971 roku. AP ukryty podpis

przełącz podpis

AP

Początkowo armia próbowała to ukryć, ale dziennikarz Seymour Hersh ujawnił tę historię w listopadzie 1969 r. Teraz jest to część programu nauczania w akademiach służby wojskowej.

Major Sił Powietrznych Logan Sisson uczy etyki w Akademii Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych w Colorado Springs.

Pokazuje swoim uczniom zdjęcie, które zrobił z Hugh Thompsonem i jego strzelcem Larrym Colburnem.

„Jeśli możemy użyć „bohaterowie”, jeśli w My Lai byli jacyś bohaterowie, to właśnie oni ”- mówi Sisson.

Gdy Thompson, Colburn i szef ich załogi Glenn Andreotta zdali sobie sprawę, co się dzieje, wylądowali swoim helikopterem pomiędzy żołnierze firmy Charlie i cywile.

Thompson nakazał swojemu strzelcowi strzelać do każdego Ama erikanów, którzy nadal mordowali cywilów. Thompson przetransportował kilku wietnamskich cywilów w bezpieczne miejsce, w tym dziewięcioletniego chłopca siedzącego na kolanach szefa załogi.

Armii zajęło 30 lat rozpoznanie trzech członków załogi helikoptera jako bohaterowie. W 1998 roku zostali odznaczeni Medalem Żołnierza, który jest uznaniem bohaterstwa bez konfliktu z wrogiem.

Pięćdziesiąt lat temu nie otrzymali takiej pochwały.

Kiedy por. William Calley stanął przed sądem, Hugh Thompson został odrzucony za zeznania przeciwko niemu. Calley był jedyną osobą ukaraną za masakrę – a opinia publiczna w kraju go wspierała. Była nawet piosenka, która znalazła się w Top 40 w 1971 roku.

YouTube

Publiczne wsparcie ułatwiło Prezydent Richard Nixon skróci wyrok Calleya do aresztu domowego. Odsiedział tylko trzy i pół roku. Calley nadal żyje i mieszka w Gruzji.

To także lekcja z My Lai – była mała odpowiedzialność.

Cień My Lai

John Sifton z Human Rights Watch badał zbrodnie wojenne w Iraku i Afganistanie. Wskazuje na masakrę Haditha w Iraku w 2005 roku. Po zamachu bombowym na ich jednostkę US Marines zabili 24 cywilów, w tym kobiety i dzieci.

„Ostatecznie tylko jedna osoba została pociągnięta do odpowiedzialności i nie była to„ bardzo poważna kara ”- mówi Sifton.

Było osiem sądów wojskowych, ale tylko jeden wyrok zakończył się Sifton mówi, że wojskowy wymiar sprawiedliwości zwykle daje wyższym oficerom przepustkę. I bez prawdziwych kar, jak mówi, nadużycia będą kontynuowane.

„Funkcjonariusze bazy lotniczej Bagram w Afganistanie – tam, gdzie doszło również do poważnych nadużyć, w tym kilku zgonów w areszcie – uciekło to funkcjonariuszom, którzy byli w to zamieszani. A później udał się do Iraku, gdzie popełnili nadużycia! ”- mówi Sifton.

Ike Wilson, były pułkownik armii, który służył w Iraku i Afganistanie, mówi, że Haditha nie jest porównywalna z My Lai, ale żołnierze nadal potrzebują aby to przestudiować.

„Wiem, że przez całe 33 lata zawodowej służby wojskowej, zarówno jako żołnierz, jak i jako profesor w West Point, My Lai był centralnym punktem w odniesieniu do etyki wojny” – mówi Wilson.

Dzieci występują przy pomniku wojennym poświęconym ofiarom masakry My Lai w wiosce Son My podczas ceremonii upamiętniającej 50. rocznicę masakra 16 marca 2018 r. NHAC NGUYEN / AFP / Getty Images ukryj podpis

przełącz podpis

NHAC NGUYEN / AFP / Getty Images

Dzieci występują przy pomniku wojennym poświęconym ofiarom masakry My Lai w wiosce Son My podczas ceremonii upamiętniającej 50. rocznicę masakry 16 marca, 2018.

NHAC N GUYEN / AFP / Getty Images

Wilson mówi, że My Lai wywołało zmiany, takie jak zakończenie szkicu; ochotnicy są znacznie lepiej wyszkoleni i wykształceni. Ale mówi, że nowoczesna armia high-tech nie jest odporna na ryzyko.

„Dziesięć tysięcy mil dalej, w zaciszu klimatyzowanego pokoju, prowadząc wojnę za pomocą uzbrojonych dronów? Czy to może być nowe oblicze potencjalnej My Lais w przyszłości? ”- pyta Wilson

W My Lai znajduje się teraz muzeum z tablicą zawierającą nazwiska i wiek 504 osób zabitych tego dnia. Amerykańscy turyści, w tym weterani z Wietnamu, regularnie je odwiedzają.

A w Akademii Sił Powietrznych, mjr Sisson pyta o My Lai na lekcje etyki.

„Kto będzie nasi przyszli bohaterowie? Mamy nadzieję, że uda nam się temu zapobiec, ale kto będzie bohaterami, którzy powstrzymają to, gdy się zacznie? ” mówi Sisson.

Jego klasa jest młoda, ale nie naiwna. Zdają sobie sprawę, że wojsko USA może z łatwością ponownie przekroczyć tę granicę.

„W całej historii siły zbrojne, bez względu na to, jak dobre, zawsze się potykały” – mówi kadet sił powietrznych John Wednt.

wersja tej historii zawiera fragmenty filmu z 1970 roku, Interviews with My Lai Veterans, wyprodukowanego i wyreżyserowanego przez Josepha Stricka. Dźwięk dzięki uprzejmości Filmoteki Akademii. Film otrzymał Oscara za film dokumentalny (temat krótkometrażowy).

Write a Comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *