Spray odstraszający kota! Zachowaj swojego kota, rośliny domowe i zdrowie psychiczne!

Wiesz, co jest wspaniałego w tym, że moja córka Britta i synowa Kaitlyn pomagają przy postach dla blog? Zyskujesz korzyści z pomysłów na posty, które pochodzą z zupełnie innych ram odniesienia! Na przykład, dzisiejszy post. Nie mam kota, a ponieważ mój mąż wolałby skoczyć z wysokiego budynku niż dostać kota, prawdopodobnie nigdy tego nie zrobię! Ale BRITTA tak… a ponieważ tak robi, dzisiaj dzieli się z nami sprytnym rozwiązaniem „problemu z kotem”, w którym, jak zakładam, nie jest sama. Całkiem fajnie, co? Tak myślę. 🙂

Britta pisze: Kilka tygodni temu moja przyjaciółka Randi Lynn była na tyle uprzejma, że podarowała mi jedną z wielu pajęczych roślin, które uprawiała w swojej kuchni. Od jakiegoś czasu chciałem mieć roślinę doniczkową, aby trzymać ją w biurze, więc był bardzo podekscytowany, że mogę go zabrać do domu! Zdecydowałem, że będę go umieszczać na parapecie w ciągu dnia, aby mieć pewność, że dociera do niego jak najwięcej światła.

Wpisz moją kotkę, Katarę, zapomniałem wziąć pod uwagę, że Katara lubi siedzieć na tym parapecie w ciągu dnia, aby obserwować ptaki żyjące na drzewie za oknem. Najwyraźniej poczuła się urażona pojawieniem się Pajęczej Roślinki na jej parapecie, bo prawie codziennie wyrzucała ziemię z doniczki na parapet, odkąd przyniosłam ją do domu. Może być gorzej, ponieważ nie wydaje się, aby jadła roślinę ani nie niszczyła jej w żaden sposób, po prostu wypychała brud. ALE NADAL – to jest bardzo nieprzyjemne!

(Uwaga dodatkowa od Jillee: Ale spójrz na tę uroczą twarz!)

Więc znalazłem się w obliczu zagadki. Czy ulegam złemu zachowaniu kota i akceptuję fakt, że nie mogę trzymać roślin w domu, czy też godzę się na to, że codziennie będę musiał zamiatać brud z parapetu? Żadna z opcji nie była zbyt atrakcyjna, więc zdecydowałem, że muszę wymyślić trzecią opcję: znaleźć sposób, aby trzymać kota z dala od mojej rośliny.

Trochę badań przyniosło intrygujący pomysł: spray wykonany z olejków eterycznych, które odstraszyłyby mojego kota, ale byłyby również nieszkodliwe dla samej rośliny. Brzmiało to jak idealne rozwiązanie, więc z niecierpliwością spróbowałem!

W szklanej butelce z rozpylaczem o pojemności 4 uncji dodałem po 2 krople olejków eterycznych z cytryny, słodkiej pomarańczy i lawendy, a następnie zakryłem. wypij tyle wody, aby napełnić butelkę. Koty są kilkakrotnie bardziej wrażliwe na zapachy niż ludzie, więc mają tendencję do omijania szczególnie silnych zapachów, takich jak cytrusy. Najwyraźniej też nie lubią lawendy.

Inne olejki, które możesz wypróbować, a które mają odstraszać koty, to mięta pieprzowa, eukaliptus, limonka i trawa cytrynowa.

Uwaga: dr Richard Palmquist Szef Integrative Health Services w Centinela Animal Hospital w Inglewood w Kalifornii zaleca, aby jedna kropla olejku eterycznego rozpuszczona w 50 kroplach oleju nośnego lub wody jest bezpieczna dla zwierząt domowych. Toksyczność tej bardzo małej ilości rozcieńczonych tlenków eteru jest na dłuższą metę znacznie mniej szkodliwa niż składniki i sztuczny „zapach” w większości produktów. Jednak nigdy nie nakładaj olejków eterycznych bezpośrednio na kota.

Po dokładnym wstrząśnięciu butelką spryskałem glebę rośliny, starając się jak najbardziej unikać liści. Spryskałem również zewnętrzną powierzchnię doniczki.

Odkąd napisałem wczoraj ten post, nie widziałem Katary w pobliżu mojej rośliny, co jest bardzo zachęcające! A jako DODATKOWY BONUS… .ten spray świetnie pachnie! Jest to bardzo jasny i radosny zapach, który idealnie sprawdzi się w domowym biurze takim jak moje. Komu nie przydałaby się dodatkowa radość w pracy ??

I nie zapominajmy o radosnym uczuciu, które dostanę wiedząc, że moja roślina będzie nadal kwitnąć na parapecie, wolna od udręki nieustannego drapania Katary. 🙂

Jakich olejków eterycznych używam?
Masz pytanie dotyczące olejków eterycznych? Zastanawiasz się, jaką markę olejków eterycznych preferuję? Znajdź odpowiedzi w moich często zadawanych pytaniach dotyczących olejków eterycznych!

Mogę dołączać linki partnerskie do produktów sprzedawanych przez innych, ale tylko wtedy, gdy są one istotne i pomocne. Zawsze oferuję własne, szczere rekomendacje. Ucz się więcej.

Cześć, jestem Jillee!

Uważam, że wszyscy powinniśmy pokochać miejsce, które nazywamy domem, i życie, w którym tam mieszkamy. Od 2011 roku staram się uczynić One Good Thing by Jillee niezawodnym i godnym zaufania źródłem informacji dla współczesnych gospodyń domowych, radzących sobie z codziennymi wyzwaniami związanymi z prowadzeniem domu. Dołącz do mnie, gdy dzielę się rozwiązaniami dotyczącymi prowadzenia domu i stylu życia, które ułatwiają życie, dzięki czemu możesz się nim cieszyć jeszcze!

Codziennie dzielę się pomysłowymi rozwiązaniami dotyczącymi prowadzenia domu i stylu życia, które czynią Twoje życie łatwiejszym i przyjemniejszym!

Write a Comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *