Kiedy fotograf zacznie klikać, Oprah Winfrey i jej najlepsza przyjaciółka, Gayle King, będą nieskazitelnie współpracować. Pozują, będą się przesłuchiwać, będą blask. Zostały już zastrzelone.
Ale tylko przez chwilę, w cudowny dzień w Nowym Jorku, te dwie kobiety, które spędziły 30 lat w ciągłej rozmowie, które trzymały się razem przez sławę i fortunę, dzieci i psy , małżeństwo i rozwód, minispódniczki i naramienniki, są szczęśliwi mogąc być razem cicho.
„Co?” – pyta Oprah, gdy Gayle szarpie kosmyk włosów swojego kumpla. „Tęsknię za lokami” – odpowiada Gayle. To nie jest nowość. „Gayle nie lubi moich włosów, ale to„ w porządku ”, bo ja – mówi mi Oprah.
„ Więc to „jest dozwolone”? Zaryzykuję. „Czy dobrze jest krytykować nawzajem swój wygląd?”
„Jasne” – mówi Gayle. „Kilka miesięcy temu próbowałem wyhodować grzywkę i Oprah nienawidziła tego.”
„Tak, to było złe”, mówi Oprah, „ale potem pomyślałem:„ Hej, nie muszę z nią sypiać ”. Teraz, gdybyśmy spali razem, to brzmiało: „Kochanie, chcę grzywki…” I od tego zaczyna się wywiad.
Zacznij czytać wywiad Lisy Kogan z Oprah i Gayle
Uwaga: ten wywiad ukazał się w sierpniu 2006 roku w magazynie O, The Oprah Magazine.
The O Interview: Gayle and Oprah, Uncensored (Polski)
Po 30 latach rozmów telefonicznych cztery razy dziennie Oprah i Gayle zasiadają do miła, długa, zaskakująco szczera rozmowa – o ich przyjaźni, tych plotkach z tabloidów (kto mógłby zapomnieć tamtej nocy na Bahamach? Nie o boyu hotelowym), co Oprah naprawdę pomyślała na ślubie Gayle i dlaczego nadal są „mniej więcej tych samych ludzi. O, felietonistka Lisa Kogan nasłuchuje.