Bogactwo to naprawdę pojęcie względne. Niektórzy traktują status milionera jako passé – w końcu w 2019 roku w samych Stanach Zjednoczonych było około 18,6 miliona gospodarstw domowych ze statusem milionera – a obecnie potrzeba bycia miliarderem, aby przyciągnąć wiele uwagi. Z drugiej strony ponad dwa miliardy ludzi radzi sobie znacznie krócej przez rok.
John D. Rockefeller jest uważany za pierwszego oficjalnego miliardera na świecie, osiągając ten status w 1916 roku, głównie dzięki posiadaniu Standard Oil Od tego momentu prawie sto lat temu bogactwo wzrosło do tego stopnia, że najbogatsi ludzie na świecie osiągają wysokość około 100 miliardów dolarów. Pytanie brzmi, jak długo potrwa, zanim świat zobaczy swojego pierwszego bilionera?
Jeden bilion dolarów to fenomenalna suma pieniędzy. W dzisiejszych czasach 1 bilion dolarów to z grubsza nominalny PKB Meksyku lub Korei Południowej. Jeden bilion dolarów to również wystarczająca ilość pieniędzy, aby kupić ExxonMobil (XOM) i McDonald’s (MCD), przy wystarczającej ilości pieniędzy na zakup Coca- Cola (KO).
Kto tu nie dotrze
Pierwszy bilioner nie będzie pochodził z obecnych szeregów najbogatszych ludzi na świecie. Carlos Slim i Warren Buffett mają spore i bardzo zdrowe interesy biznesowe, ale obaj są po siedemdziesiątce. Nawet gdyby Slim mógł osiągnąć wyjątkową stopę zwrotu w wysokości 25% po opodatkowaniu każdego roku w nieskończoność, zajęłoby to ponad 11 lat, aby wykorzystać swoją fortunę z 62 miliardów dolarów do 1 biliona dolarów, a to przy założeniu, że postawiłby wszystko na szali .
Chociaż Bill Gates prawdopodobnie nadal ma po swojej stronie młodość w wieku 64 lat, jego zainteresowania się zmieniły. Nawet gdyby Gates był bardziej zainteresowany gromadzeniem większej ilości bogactwa niż rozdawaniem go Gates Foundation, Gates musiałby znaleźć nową „nową rzecz” do zainwestowania, ponieważ Microsoft (MSFT) wykazuje niewiele oznak wzrostu, jaki byłby potrzebny, aby podnieść udział Gatesa do 1 biliona dolarów.
Skala problemu
Pod wieloma względami bogactwo rodzi bogactwo. Bogaci ludzie mają atrakcyjne opcje inwestycyjne, które po prostu nie są dostępne dla „zwykłych ludzi”. To powiedziawszy, może dojść do punktu, w którym poziom własnego bogactwa staje się przeszkodą dla stopy zwrotu. Podwojenie 100 miliardów dolarów udziałów jest równoznaczne ze znalezieniem kolejnego Wietnamu, a takie możliwości nie są powszechne. Buffett mówi o swoich trudnościach w znalezieniu odpowiednich możliwości dla swojej gotówki, biorąc pod uwagę, że ma znacznie mniej niż 100 miliardów dolarów, aby faktycznie włożyć pracę.
Oprócz tych problemów są związane przeszkody To rodzaj działalności monopolistycznej i rabunkowej, która stworzyła w XIX wieku pierwszych na świecie multimilionerów, którzy sami się stworzyli, jest obecnie w dużej mierze nielegalna na prawie całym świecie. Ponadto podatki są generalnie wyższe, a rządy oferują mniej luk prawnych i schronień niż w przeszłości. Nie oznacza to, że kreatywny i zmotywowany przedsiębiorca nie znajdzie sposobu na obejście tych przeszkód, ale wydaje się uczciwe, że biznes polegający na staniu się hiperbogatym staje się trudniejszy z czasem.
Wola i apetyt na ryzyko
Mniej ilościowa, ale z pewnością ważna, jest rola psychologii. Mówiąc najprościej, wydaje się, że większości ludzi trudno jest pozostać tak głodnym i agresywnym, gdy mają wystarczający majątek, jak wtedy, gdy byli biedni i mieli niewiele do stracenia lub powrotu, gdyby coś się nie udało. Weźmy pod uwagę miliarderów Johna Paulsona, George’a Sorosa i Jima Simonsa. Wszyscy ci ludzie są dość zamożni iz pewnością wykazali się dużym stopniem komfortu, korzystając z dźwigni w inwestowaniu. Problem polega jednak na tym, że trudno sobie wyobrazić, by którykolwiek z tych mężczyzn widział potrzebę podjęcia takiego ryzyka.
Czy Paulson i inni mogliby się zgłosić 10- do 1 i zagrasz za 1 bilion dolarów? Być może. Ale ci ludzie już zbudowali coś, co najprawdopodobniej będzie bogactwem wielopokoleniowym, dlaczego mieliby to wyrzucić na ryzykowny i nieprawdopodobny hazard? Co ktoś mógłby kupić za 1 bilion dolarów, który nie jest dostępny za 1 miliard dolarów i czy warto ryzykować wszystko?
Garść kandydatów
Czy żyjący dziś ktoś, kto mógłby zbliżyć się do statusu miliardera? Dla celów tej kolumny wykluczeni są przywódcy rządów i dyktatorzy; nie do pomyślenia jest, aby osoba lub rodzina mogła rządzić petrostatem i być warta 1 bilion dolarów lub więcej, jeśli wartość tych zasobów ziemi jest uwzględniona w obliczeniach, ale tak naprawdę nie jest to zgodne z duchem tego artykułu.
Mark Zuckerberg z Facebooka ma zaledwie 35 lat i podobno wart około 62,5 miliarda dolarów w 2019 roku. Oczywiście to dobry początek. Jeśli Zuckerberg może znaleźć sposób na powiększenie swojego majątku 10 % rocznie, każdego roku (bez podatków), byłby bilionerem przed ukończeniem 65 lat.Ale zastanów się, jak niemożliwie duży musiałby się stać Facebook, aby napędzać tego rodzaju bogactwo. Z jego udziałów Facebook musiałby urosnąć dziesięć razy więcej niż obecnie ExxonMobil, aby uczynić go bilionerem.
Jednym z kandydatów spoza zarządu do rozważenia byłby Craig Venter. Znany jako założyciel Celera Genomics i nadzorujący badania, które doprowadziły do czegoś, co prawdopodobnie sprowadza się do pierwszego przykładu syntetycznego życia, Venter jest zarówno błyskotliwy, jak i niezwykle ambitny. Chociaż wydaje się, że obecnie nie zajmuje się rakiem jako przedmiotem swoich badań (zamiast tego skupia się na biologii syntetycznej, którą można zastosować do czystych paliw), wyobraź sobie, ile warte byłoby lekarstwo na raka. Stany Zjednoczone wydają obecnie ponad 100 miliardów dolarów rocznie na szeroko rozumianą „opiekę przeciwnowotworową”, a prawdziwe lekarstwo wydaje się być szansą wartą wiele bilionów dolarów. Z drugiej strony, czyste biopaliwo też nie jest niczym do kichania; prawdopodobnie nie uczyni Ventera bilionerem, ale tego pomysłu nie można całkowicie odrzucić.
Podsumowanie
Poza tymi ludźmi, to nikt inny zgadnij, kto osiągnie wysoki poziom 1 biliona dolarów. Inflacja nieco ułatwi pracę (milion dolarów nie jest wart tego, co było kiedyś), ale wciąż jest to niesamowity i zadziwiający cel. Biorąc pod uwagę, że nikt nie przewidział, że Gates stanie się miliarderem dzięki oprogramowaniu komputerowemu (który nawet myślał o komputerach „osobistych”, kiedy zaczynał) lub że Al Mann stanie się miliarderem dzięki pompom insulinowym, jest prawdopodobne, że świat pierwsza prawdziwa idea warta bilion dolarów wypłynie z czyjejś wyobraźni i dziś wydawałaby się śmieszna.