Corgi jest równie dobrze kojarzony z królową, jak z samym Pałacem Buckingham. Uważa się, że przez całe 63-letnie panowanie Jej Królewska Mość utrzymywała łącznie ponad 30 walijskich corgi Pembrokeshire.
Królowa po raz pierwszy zakochała się w tej rasie w 1933 roku, kiedy jej ojciec, król Jerzy VI, przyniósł do domu corgi dla Elizabeth i Margaret. Siostry nazwały swój nowy dodatek, Dookie.
Drugi corgi królowej, Susan, został jej podarowany jako prezent z okazji jej 18. urodzin w 1944 roku.
I ten gest z pewnością rozpalił jej pasję jak zawsze, królowa wyhodowała corgi. Jej Wysokość nawet stworzyliśmy „dorgi”, po skrzyżowaniu jej psa Tiny z Jamnikiem Małgorzaty, Pipkinem.
Ale nie mogliśmy do końca uwierzyć w imiona, które królowa nadała jej corgi.
W przeszłości Jej Królewska Mość wybrała raczej tradycyjne imiona, od Monty, Heather i Emma po Willow.
Ale okazało się, że Królowa również wybrała dla niej mniej niż królewskie tytuły psy. Jej Wysokość nadała jej inne imiona corgies, w tym Sugar, Candy, Honey, Spick and Span. Tak, dobrze to przeczytałeś.
Podczas gdy inni ujawniają wiele o królowej hobby, ponieważ niektóre corgi zdobyły tytuły, Whis ky, Sherry i Cider.
Pomimo mniej niż królewskich imion, psy są wychowywane rywalizować z naszymi, ponieważ mają własnego szefa kuchni, który serwuje dania z wołowiny i królika. Psy również koczują w „pokoju corgi”, gdzie ich kosze są podniesione z podłogi, aby uniknąć przeciągów. Przytulne.
Ale królowa niestety postanowiła zakończyć swój program hodowlany, jak przyznała Jej Wysokość w 2015 roku, „nie chce zostawiać nikogo w tyle”.
Królowa ma zaskakującą nową pracę
Dlaczego królowa ostrzeżono, by nie poślubić księcia Filipa?