A huty nie były przygotowane. Przy niskich zapasach i tak wysokim popycie ceny drewna wzrosły o około 60% w ciągu ostatnich sześciu miesięcy, kompensując stratę na początku roku.
Oprócz ograniczeń spowodowanych pandemią, wpływ ceł na drewno z kanadyjskich hut nadal powoduje wzrost cen dla amerykańskich firm budowlanych.
Ten nagły wzrost cen może mieć poważne konsekwencje dla domu- Budownictwo.
„Tarcica z kadrowania stanowi mniej więcej jedną piątą kosztów materiałów do budowy domu” – powiedział David Logan, dyrektor ds. analiz podatkowych i handlowych w National Association of Home Builders. „Kiedy widzimy wzrost cen tak duży w tak krótkim okresie, będzie miał negatywny wpływ na przystępność cenową dla potencjalnych nabywców domów. ”
Budowniczowie przeniosą wyższy koszt tarcicy na kupujących w postaci wyższych cen za nowo budowane domy. Ale nie tylko nowi nabywcy mogą zobaczyć wyższe koszty w wyniku obecnej sytuacji. Amerykanie, którzy już podpisali kontrakt na nowy dom, również mogą odczuwać ból.
„Pierwszym wyborem każdego kupującego i budowniczego jest spróbowanie pracować nad utrzymaniem rentowności istniejącej umowy ”, powiedział Logan.„ Ale przychodzi moment, w którym budowniczowie nie mogą już wchłonąć tych kosztów i koniecznie muszą zostać przeniesione na kupującego ”.
Nie miss: Liczba posiadaczy czarnych domów spadła od 2012 r. – oto sytuacja, w której czarnoskórzy właściciele domów są najprawdopodobniej właścicielami domów.
Budowniczowie mający słabe pieniądze mogą chcieć renegocjować umowy z kupującymi. W takich przypadkach kupujący mają wiele możliwości obniżenia ceny domu, który nagle przekroczy ich budżet. Mogą wrócić do wykończeń, takich jak ulepszone blaty lub podłogi, lub mogą zmniejszyć rozmiar konstrukcji.
Ostatni raz, gdy ceny drewna wzrosły tak bardzo, w 2018 roku, spadła powierzchnia nowo budowanych domów, powiedział Logan. .
Sytuacja z cenami drewna może mieć jednak długofalowe konsekwencje, które mogą mieć wpływ na wszystkich nabywców domów w całym kraju. Zanim wybuchła pandemia, w Stanach Zjednoczonych wystąpił poważny niedobór mieszkań.
„„ Kiedy widzimy tak duży wzrost cen w tak krótkim okresie, będzie to miało negatywny wpływ na przystępność cenową dla potencjalnych nabywców domów ”.
– David Logan, dyrektor ds. Analiz podatkowych i handlowych w National Association of Home Builders
W ciągu ostatniej dekady, ze względu na zwiększone koszty i następstwa kryzysu mieszkaniowego, budowniczowie skupili się głównie na budowie domy na szczycie rynku. Niedawno zaczęło się to zmieniać.
„Firmy budowlane wskazały, że w tym roku zaczną wykazywać znacznie większą podaż ze średniej półki na rynku”, powiedział George Ratiu, starszy ekonomista w Realtor.com. „W zasadzie dotknęli górnego końca”.
(Realtor.com jest obsługiwany przez spółkę zależną News Corp NWSA Move Inc., a MarketWatch to jednostka Dow Jones, która jest również spółką zależną News Corp .)
Przeczytaj więcej: Oprocentowanie kredytów hipotecznych spada do rekordowo niskiego poziomu – więc czy teraz jest dobry czas na refinansowanie?
Najwięcej popytu znajduje się na rynku podstawowym i średnim. Problem dla budowniczych polega jednak na tym, że budowanie domów o niższych cenach z natury oznacza niższe marże i mniej miejsca na błędy. Rosnące ceny drewna zagrażają tym marżom i uczynić budowanie bardziej przystępnych cenowo domów mniej atrakcyjnymi finansowo.
Ostatecznie wybór budowniczych, jakie typy domów mają zbudować, może sprowadzać się do tego, czy Amerykanie chcą nadal mieszkać w gęstszych i droższych obszarach miejskich.
„Przeprowadzka na przedmieścia prawdopodobnie przyniesie im nieco niższe koszty zakupu ziemi” – powiedział Ratiu. „To jest moment, w którym budowa nowego domu ma realną szansę zabłysnąć”.