Jak sobie radzić z szokiem związanym z byciem outsiderem w Japonii
Bez względu na to, jak długo mieszkasz w Japonii, słowo na G zawsze może cię przygnębić. Albo w górę.
„Gaijin da!” (To obcokrajowiec!) To było dalekie od pierwszego razu, kiedy usłyszałem to zdanie, ale minęło bardzo dużo czasu, odkąd zostało wydane w stylu „Zauważyłem dzikie zwierzę”. Tak, złapało mnie to w zły dzień i przyłapałem się na tym, że powiedziałem po japońsku – tak blisko, jak tylko mogłem, do tego samego poziomu, którego użył mój