Na meczach pogrzebowych na cześć Peliasa Atlanta wzięła udział w zawodach zapaśniczych. Tam zdobyła większą sławę, odnosząc zwycięstwo nad Peleusem.
Osiągnęła na tyle dużo, że jej ojciec wybaczył jej, że nie jest synem i pozwolił jej wrócić do domu. Tam próbował wypełnić swoje ojcowskie obowiązki, znajdując jej męża. Gdyby po prostu odmówiła, mogłaby wywołać niebezpieczną niechęć. Zamiast tego zaproponowała test. Zwycięski konkurent musiałby ją pokonać w wyścigu stóp. Przegrywający zalotnicy zostaliby przez nią ścięci. Ponieważ Atlanta była jedną z najszybszych śmiertelników, wydawało się, że zapewniło jej to dziewictwo.
Od dłuższego czasu to działało. Niektórzy mówią, że wyrównała szanse, nosząc zbroję podczas biegu. Inni mówią, że dała zalotnikom przewagę na połowie dystansu. W każdym razie głowy ułożone w stos.
Melanion się w niej zakochała. Wiedział, że nie był wystarczająco szybki, aby wygrać wyścig. Zrobił więc to, co zrobiło wielu sfrustrowanych kochanków; modlił się do Afrodyty o pomoc. Afrodyta miała słabość do kochanków i niepokój o tych, którzy odrzucili romans w takim stopniu, w jakim zrobiła to Atlanta. Afrodyta wręczyła Melanionowi trzy złote jabłka i plan. W zamian Melanion miał złożyć ofiarę Afrodycie.
Następnie Melanion pobiegł w wyścigu z Atlantą niosącą ze sobą jabłka. Kiedy Atlanta go dogoniła, rzucił jej pierwsze jabłko pod nogi. Atlancie nie mógł się oprzeć widokowi magicznego złotego jabłka. Zatrzymała się, żeby go podnieść, przekonana, że nadrobi czas. Wkrótce znowu mijała Melanion. Rzucił drugie jabłko, tym razem dalej w bok. Ponownie straciła czas na odzyskanie jabłka. Gdy ponownie dogoniła linię mety, była już blisko i pogoń za trzecim rzuconym jabłkiem kosztowała ją wyścig.
Pomimo jej oporu małżeństwo wydawało się pasować do Atlanty. Szczęście i radość Melaniona były tak wielkie, że całkowicie zapomniał o swoich zobowiązaniach do złożenia ofiary Afrodycie. Jak zwykle, gdy zepsucie bogów, odpłata była poważna.
Afrodyta czekała, aż Melanion i Atlanta przekażą świątynię bóg, prawdopodobnie Zeus. Następnie uderzyła ich z przytłaczającym pożądaniem. Melanion zabrał Atlantę do świątyni i położył się z nią. W tym momencie rozwścieczony bóg zamienił ich obu w lwy. Grecy uważali to za szczególnie poetyckie, ponieważ wierzyli, że lwy mogły kojarzyć się tylko z lampartami.
Jest jeszcze jedna tajemnica dotycząca Atlanty. W jakiś sposób, pomimo jej osławionego dziewictwa, urodziła syna – Partenopaeusza. Ojciec jest niepewny. Melanion i Meleager byli sugerowani, ale oboje byli z Atlantą tylko na chwilę. Aris również został przedstawiony jako ojciec. Z zakłopotania zostawiła dziecko na górze. Został znaleziony i wychowany, ostatecznie stając się bohaterem.
Zobacz także: Afrodyta, Zeus
Atlanta Q & A
Kim była Atlanta?
Pochodzenie Atlanty jest niepewne. Jej rodzice mogli mieć Benn King Iasus i Clymene.
Kim byli rodzice Atlanty?
Rodzicami Atlanty byli Iasus i Clymene.